O mnie

Moje zdjęcie
Warszawa, Poland
Nieprofesjonalne zdjęcia amatora pstrykacza... Uwielbiam to :) kontakt: nomadyczny@op.pl

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

sesja ślubna Marty & Emila

 mój debiut w branży ślubnej... Tak tylko po znajomości...  Może nie wyszło źle..., co?





















4 komentarze:

Teeger pisze...

Ja ci napiszę okiem nie fotografa, ale okiem kogoś kto widział profesjonalne zdjęcia (nie u fotografa za rogiem), ale u ludzi z pasją w galeriach www (fotografia artystyczna, ślubnych nikt takich nie robi, bo za 1000-1500 zł nie oszukujmy się nikt nie będzie się paprał w artystyczne zdjęcia i wiadomo trzeba jeszcze umieć) i tak, jak na pierwszy raz to nie wyszło źle, szczerze to nie które nawet są bardzo ok, sam bym takie zrobił :D. Co drugi fotograf "profesjonalny" w biznesie ślubnym takie robi, więc możesz otwierać śmiało własną firmę, jak tylko zapoznasz się z oświetleniem :]

Btw: pierwsza fota strasznie leci w lewo, pilnuj poziomu na fotach :> Poobserwuję Cię.

(NAWIASEM) pisze...

Dzięki :)
Wiem, trochę leci, ale nie aż tak bardzo :P
Ja robiłem zdjęcia za darmo, więc w ogóle :)
Mówisz po 1500 za zestaw? Kurde, wchodzę w to, hehehe :)

Marcin pisze...

Bardzo fajnie wyszły, choć nie znam się na wymaganiach i konwencji zdjęć ślubnych. Rozumiem, że stroje ślubne wytarzano i zamoczono już po ceremonii :-)

(NAWIASEM) pisze...

no ba!